Przychody Turkish Airlines w roku 2024 wzrosły, lecz linie zakończyły zeszły rok z zyskiem netto w wysokości 3,42 mld dolarów, o 44 proc. niższym niż w roku 2023, kiedy zarobek „na czysto” wyniósł aż sześć mld dolarów. Marża netto Turkisha również spadła, wynosząc 15 proc. Mimo to wynik finansowy jest jednym z lepszych w historii branży lotniczej.
Ostatnia dekada to czas, w którym Turkish Airlines zanotowały gigantyczny rozwój, a Stambuł – dzięki unikatowemu, geograficznemu położeniu – stał się hubem tranzytowym w podróżach między zachodem a wschodem i północą a południem ziemskiego globu. Wzrost giganta znad Bosforu, zarówno pod względem operacyjnym, jak i pasażerskim, jest imponujący, a mimo to linie nie ograniczyły jakości serwisu, tak jak zrobiły unijne odpowiedniki.
Działalność Turkisha rośnie, czego dowodem są wyniki finansowe.
Rok 2022 przyniósł zysk netto rzędu 2,7 miliarda dolarów amerykańskich. Kolejny rok okazał się jeszcze lepszy – turecki operator zarobił „na czysto” aż
sześć miliardów dolarów, osiągając najwyższy wynik netto, jaki branża lotnicza odnotowała w swojej historii oraz wynik, którego do tej pory nie zaraportowała nawet amerykańska „wielka trójka”.
Zeszły rok okazał się dla Turkish Airlines, które obecne są w Polsce w dwóch portach lotniczych, dobrym okresem, lecz wyniki finansowe są „gorsze” od tych z roku 2023. Przewoźnik obsłużył 85,2 milionów pasażerów, o 1,8 miliona podróżnych więcej niż rok wcześniej i o 14,7 proc. więcej niż w roku 2019, który był dla branży jednym z najlepszych w historii. Na przestrzeni roku o osiem proc. zwiększyło się oferowanie, więc linie odnotowały wzrost o 7,7 proc. przychodów z przewozów pasażerskich.
O 0,4 pkt proc. spadek zaliczył – kluczowy dla rentowności operacji – wskaźnik zajętości miejsc w fotelach. Średnio zajętych było 82,2 proc. miejsc. Największe przyrosty pasażerów Turkish Airlines, które chcą zwiększyć
oferowanie do Kanady, odnotowały w lotach na Daleki Wschód. Wzrost wyniósł aż 25,7 proc. O prawie 12 proc. wzrosły przewozy do Ameryk Północnej i Południowej, podczas gdy Afryka urosła o niecałe 10 proc. Zaledwie 1,8-proc. wzrost odnotowała Europa, podczas gdy spadła przepustowość rejsów wewnątrz Turcji oraz do państw z regionu Bliskiego Wschodu.
Całkowite przychody Turkisha za rok 2024 były wyższe o 1,72 miliarda dolarów względem roku 2023, wynosząc 22,66 miliarda dolarów. 18,36 miliarda dolarów przychodów wygenerowała działalność pasażerska, podczas gdy przewozowy cargo odpowiadały za 3,4 miliarda przychodów. Zysk operacyjny przewoźnika wyniósł 4,18 miliarda dolarów, a zysk netto zamknął się w kwocie 3,42 miliarda dolarów. Zarobek Turków „na czysto” jest więc o 44 proc. mniejszy niż w roku 2023. Marża netto wyniosła 15 proc. Przewiezienie jednego pasażera wygenerowało 40 dolarów zysku.
Na koniec zeszłego roku flota tureckiego operatora liczyła 492 statków powietrznych, z czego 130 maszyn to samoloty pasażerskie o szerokim kadłubie, których średni wiek to prawie 10 lat. Każdego dnia maszyny w barwach Turkish Airlines zwiększyły dzienną eksploatację samolotów, które spędzały w powietrzu 11 godzin i 43 minuty. Turecka grupa lotnicza ma zamówienia na 413 nowych maszyn, z czego 288 jednostek to samoloty już zakontraktowane, a 125 to opcje.